piątek, 29 października 2010

nadrzewna rodzina :)

Wszystkie koleżanki i kolegi, siedzące na mym ulubionym obrazie, który na codzień mieszka pod biurkiem :) 




A tu modelowo "na wybiegu"
:)


jako, że mam problem znowu z odpowiadaniem na komentarze to piszę apdejta :)
Beato, życzysz sobie którąś? Turkusowa i szaro-różowa już mają nowe rodziny :)

Mijko, pomysł z pierniczkami przedni, tylko ja z czasem się nie wyrobię.

wtorek, 26 października 2010

black and white


Kolejna sówka, o mieszanych korzeniach.
Jak zawsze w całości filcowana, bez doszywanych elementów.
Broszka :)
Około 7cm. 

Lubię ją, choć KOZIOLową też. :)

sobota, 23 października 2010

Potworek :)


Rodem z japońskich bajek.
Z islandzkim sercem i powłoką hiszpańską. Rasowa mieszanka :)
Z uszkami i łapkami 10cm.
W całości filcowany, czyli bez szycia.
Broszka :)

piątek, 22 października 2010

sówka zainspirowana wyrobami KOZIOL


Niby nie lubię plastików, ale KOZIOL ma fajną kolorystykę. I dlatego sówka taka wyszła.
Jak zwykle mieszana jest czyli islandzko hiszpańska, z tymże skrzydełka są islandzkie a brzuszek hiszpański. 
Urosła na około 7cm.
Broszka :)


Tu w towarzystwie koleżanki :)

czwartek, 21 października 2010

sówka ćpunka

Sówka na lekkim rauszu. 
Trochę ją jeszcze muszę "dodzióbać", ale zmieni się tylko o tyle, że mniej kłaczasta będzie.
W całości z islandzkiej wełny i w całości filcowana - zero nitek.






tak się koty boją sów :)

na drzewie :) ...ptak



Sówka :) mam nadzieję, że widać iż nią jest. ;)
Broszka, w całości filcowana, zero szytych elementów...tak, tak nawet koraliki są przyfilcowane :)
Serce wełna islandzka, a "piórka" to merynos hiszpański.
Bez uszek mierzy sobie 7cm wzrostu.








poniedziałek, 4 października 2010

ptaszki i szybka broszka, której potrzebowałam na chrzciny do szarej jedwabnej sukienki

Ptaszki się zrobiły "niechcąco". Wzięłam igłę i wełnę i tak jakoś mi wyfrunęły jako ptasie broszki. ;)

Czarno-turkusowy już ma nową panią. frrruuuuu







broszka robiona na ostatnią chwilę, taka nieidealna i już ją lubię :)
Zarówno broszka jak i ptaszki jest wyłącznie filcowana. Nie jest szyta. 
Jedymi elementami przyszytymi u ptaszków to oczy, a broszce cekin.








poleciały....

...do dwóch różnych krajów. Oba kraje angielskojęzyczne są :)


naszyjnik i kolczyki filcowane na sucho.
Sercem jest islandzka wełna, zarówno w wisiorze jak i w kolczykach, a wierzch to merynos hiszpański. Kolczyki na posrebrzanych biglach.



a tu dawno obiecana brocha
za udział w wymyślaniu nazwy dla tego bloga :) Konkurs odbył się na mym drugim (pierwszym) blogu.
Nazwa ta prawie przeszła... 
Zdjęcia nie oddają dobrze koloru broszki. Uczę się je robić. 



mam nadzieję, że obie panie będą zadowolone :)

poniedziałek, 27 września 2010

niedziela, 26 września 2010

kwiatowo na głowie :)




Kwiatowe opaski z tiulu, wełny, organzy :)

Biało-czarna zgodna z modą kolorystyczną na Islandii ;)
i turkusowo-czarna zgodna z mym nastrojem.
:)











wtorek, 14 września 2010

filcowo :)



Na początek i powitanie kilka filcowanek :)

i podziękowanie dla Bareyi za pomysł. 


Naszyjnik z filcowych elementów i szkła weneckiego.
Sprzedany na aukcji WOŚP :)

 Korale z filcowych kulek. Kulki filcowane na sucho. Islandzka wełna otoczona miękką czesanką hiszpańską.
Znalazły właścielkę :)
Naszyjnik z filcowym krążkiem z wełny islandzkiej. Kamyki lawowe i koraliki szklane.
Ma nową właścicielkę :)

Kolczyki z filcu. Kulka i kwadracik - filcowane na sucho. Kamyki lawowe i posrebrzane bigle.
Mają kogoś kto je nosi :)

Filcowe wisienki. Posrebrzane bigle.
Mają właścielkę.

Kolczyki z malutkich filcowych kulek. Masa perłowa i posrebrzane bigle.
Mają właścielkę.


Kolczyki z filcowych krążków. Kamyki lawowe i posrebrzane bigle.
Moja mama je nosi :)




Filcowe kolczyki.
Zakupione na aukcji WOŚP przez przemiłą panią :)




Z wełny islandzkiej ze srebrną nitką 

Z filcowych krążków i szklanych koralików.
Nosi je moja przyjaciółka. :)